Jej konstrukcja, która łączy styl fabularnych gier komputerowych z powieścią sensacyjną,
a fantasy z gawędą szlachecką, niewątpliwie zmusza do uważnej lektury.
W zamian, prowadząc nas od warszawskich pubów poprzez uliczne manifestacje i gabinety polityków, ukazuje mroczne kulisy władzy – gry służb specjalnych przenikające się z interesami tajnych organizacji.
Ale to dopiero początek niezwykłego rejsu w cywilizacyjną kipiel XXI wieku.
Bohaterowie Arki trafiają na wesele w szlacheckim dworze i akcja niespodziewanie przerzuca nas
na bitewne pola XVII-wiecznej Rzeczypospolitej Obojga Narodów;
a gdy nasycimy się mocną dawką sarmatyzmu, warto złapać się najbliższego relingu,
bo cyklon fabuły wyrzuci nas na pola śmierci III wojny światowej;
oczywiście, w międzyczasie miotając nami w podziemia Białego Domu, za mury Kremla
i w chińskie Nowe Zakazane Miasto.
Jeżeli dorzucić do tego wątki: trudnej miłości, ceny bohaterstwa i dramatu Kaina,
to i tak dalecy jesteśmy od streszczenia tej niezwykłej powieści.
Arka to plątanina dylematów, przed jakimi stawia nas chaos XXI wieku.
Arka to zmaganie sarmackiego ducha ze światem postprawdy.
Arka to labirynt luster, w którym błąkają się cienie każdego z nas...
Maciej Ryszard Gielecki,
konserwatywny republikanin, miłośnik kultury sarmackiej.
publicysta, społecznik, samorządowiec,
jego dewiza: "to czyn mierzy wartość słowa".
W swoi niespokojnym życiu pełnił kilka funkcji publicznych,
min. wojewody, radnego, burmistrza, a także zakładał:
Ochocką Izbę Gospodarczą, fundację "Fundusz Przedsiębiorczości Młodych", Instytut Spraw
i Problemów Warszawy, Fundację dla Warszawy, stowarzyszenie Własność Wolność Wierność,
przez wiele lat przewodniczył k.o. "Solidarność" dz. Ochota w Warszawie.
Podejrzewa, że gdy całkiem wydorośleje, to przestanie być
"niepokornym awanturnikiem" i... i zacznie się nudzić!
Designed with
HTML Website Creator
UDOSTĘPNIJ TĘ STRONĘ!